wtorek, 11 marca 2014

Raczkujemy

Raczkujemy. Tak, oboje. Ja, bo próbuje swoich sił w blogowaniu, a Jasiek...no cóż on codziennie zdobywa jakąś dopiero co raczkującą umiejętność.
Obecnie ulubionym zajęciem Pana Syna jest mówienie "Mama". Niestety prawdopodobnie, mimo mojej wielkiej rozpaczy i jeszcze większej ekscytacji nie znaczy ono tego co dla reszty świata. Jaś woła "mama" bo: po pierwsze jest to nowe słowo, więc pewnie myśli sobie "łooooł, ale super teraz będę to powtarzał na okrągło", po drugie: woła tak zawsze ZAWSZE kiedy coś mu nie pasuje. A coś czyli wszystko nie pasuje mu bardzo bardzo często. Można się tylko domyślać jak wyglądam idąc na spacer z płaczącym wyginającym się na wszystkie strony dzieckiem wrzeszczącym "mmma - mmma". Spojrzenia szczególnie starszych spacerowiczów płci żeńskiej są skierowane tylko na mnie i mówią mniej więcej tyle co "O zrobiła sobie dziecko w podstawówce i nawet się nim zająć nie potrafi. Biedne dziecko." Ja w tym czasie chowam głowę w piasek i mam minę a la grumpy cat.
W ostatnią niedzielę korzystając z wolnego weekendu mojej drugiej połówki wybraliśmy się całą rodzinką na spacer. Mieliśmy iść do ZOO, jednak jestem tylko kobietą i zebranie całej wyprawki dla siebie i Jasia zajęło mi tyle czasu, że ZOO zdążyli już zamknąć. Z tego oraz z zupełnie innego nieznanego nikomu powodu Pan Jan obraził się na cały świat łącznie z aparatem i przyjął godną minę "gardzę całym światem", po drodze pokrzykując "mmma - mmma" co jakiś czas, jednak mój wizerunek uległ poprawie dzięki obrączce na ręku i mężowi przy boku :))






Jaś:
czapka snapback - H&M
kurtka - PEPCO (39 zł warto!!)
dresy - F&F
buty - H&M

3 komentarze:

  1. super pomysł, Jasiu będzie miał pamiątkę :))!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapa z odkrytymi uszami u takiego malca? Odwaznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, długo się nad tym zastanawialiśmy jednak bylo bardzo bardzo ciepło i bezwietrznie więc mogliśmy sobie na to pozwolić, jednak w chłodniejsze dni wybieramy zdecydowanie bardziej zakryte czapki typu beenie ;) Prezentowana czapeczka jest bardzo wygodna,a kiedy powieje można założyć kapturek i problem odkrytych uszu - rozwiązany! Dzięki za uwagi Pozdrawiamy :))

      Usuń